Niedziela upłynęła pod znakiem pierwszej rundy Pucharu Polski edycji Wielkopolskiej w tenisie stołowym. W zmaganiach wystąpiły dwie drużyny Wametu Dąbcze. Niestety, żadnej nie udało się awansować do fazy półfinałowej.
Pierwszy zespół (Jakub Werner, Denis Bolewicz, Mateusz Przybył i Mateusz Kujawski) rywalizował w niedzielę w Opalenicy, gdzie mierzył się z drugą miejscową ekipą złożoną z dwójki 2-ligowców i najlepszego zawodnika 3. ligi grupy północnej oraz Polonią Śmigiel II. Ostatecznie w zmaganiach grupy “B” nie wziął udziału czwarty team – Active Nekla.
Pod nieobecność ostatniej drużyny 3. ligi grupy północnej, drużyny rywalizowały ze sobą systemem każdy z każdym. Wamet w pierwszym spotkaniu pokonał Polonię Śmigiel II 4:1. W mecz tym w ekipie z gminy Rydzyna wystąpił debiutujący w rozgrywkach pucharowych Mateusz Kujawski, który przegrał swój pojedynek z Filipem Ludwiczakiem.
Śmiglan pokonali także gracze z Opalenicy i o tym, która z ekip zajmie pierwsze miejsce w grupie “B” decydowało bezpośrednie starcie MKTS-u II z Wametem Dąbcze I. Po zaciętym spotkaniu lepsi okazali się gospodarze, którzy zwyciężyli 4:3. Punkty dla miejscowych zdobyli: Łukasz Ospalski 2, Mateusz Krawczyk i Marek Podobiński po 1. Zdecydowanie najlepszym graczem finałowego pojedynku był Jakub Werner, który wygrał dwa pojedynki singlowe oraz grę podwójną wspólnie z Mateuszem Przybyłem.
Do półfinału Pucharu Polski edycji Wielkopolskiej nie udało się awansować także drugiej drużynie Wametu Dąbcze. Zespół w składzie: Krzysztof Mrozek, Tomasz Mrozek i Miłosz Matusik zajął czwarte miejsce w grupie “D”. W rozegranym w Poznaniu turnieju, Wamet II uległ Startowi Gostyń 2:4 (dwa punkty Krzysztofa Mrozka) i SKTS-owi Rataje 50 Poznań 1:4 (jeden punkt Krzysztofa Mrozka).